... oliwkowy rzemyk, seledynowy frenit z odrobiną czerni i elementy w kolorze złota to właśnie składniki tej bransoletki.
Na stronie pewnego sklepu z elementami do tworzenia biżuterii znalazłam coś takiego:
"FRENIT nadaje
się dla osób, które gromadzą wokół siebie za dużo przedmiotów z lęku,
że czegoś w przyszłości może im zabraknąć. Energia frenitu przypomina,
że jest to tylko iluzja umysłu."
Hmmm.... w szale przedświątecznych zakupów chyba warto starać się o tym pamiętać...
Ja jeszcze magii świąt nie czuję, chyba przez brak śniegu.
3 komentarze:
Śliczna!
Śliczna bransoletka. Z opisu wynika,że i ja powinnam zaopatrzyć się w łamacza iluzji :)
Bardzo ładna bransoletka :) super że prehnit :)
Prześlij komentarz