Mam kilka zaległości do pokazania...
Przy dzisiejszej pogodzie (jakiejś takiej zasmarkanej i paskudnej) postanowiłam pokazać dwie czarne bransoletki
Pierwsza:
I druga:
Jak widać: dwa razy ten sam szeroki czarny pleciony rzemień, elementy w kolorze srebrnym, inny jest tylko element ozdobny.
Szybko, prosto, bo miałam ochotę na coś niezbyt rzucającego się w oczy.
Ta z drzewkiem już sprzedana. Została mi tylko ta z kuleczkami, więc chyba muszę zmajstrować kilka nowych :)
5 komentarzy:
Bardzo ciekawa ;)
Wiktoria Bojda i Wiola Chodzyńska - Dziękuję... ale o której mówicie? są dwie :)
Jedna i druga jest super, ale w szczególności ta druga :)
Idealnie w moim stylu- proste i z klasą.
Pozdrawiam! Cz.
Zapraszam na bloga pod inną nazwą. Wciąż ten sam blog ale może na ten adres co masz możesz nie wejść. Także informuje o zmianie
http://czekamynacud.blog.pl/
Prześlij komentarz