Noworoczne... i cisza.
Chyba miałam lenia, ale mam mocne postanowienie poprawy :)
W nowym roku postanowiłam powitać Was kwiatami!
Żywe, cięte i doniczkowe, ja najbardziej jednak te polne... kto ich nie kocha? Ale zimą ich jakby mniej, na co ratunkiem są te własnoręcznie zrobione. Powiecie, że nuda, bo już je pokazywałam nie raz? Fakt. Wiele razy już sobie mówiłam, że więcej ich nie będę robić, ale skoro nadal się podobają, to czemu nie?
I wcale nie muszą być tylko broszkami na bluzkach, żakietach czy torebkach:
po dopięciu w pasie lub na szarfie odmienią również sukienkę:
ozdobią i sukienkę i fryzurę:
dodadzą uroku butom:
no i oczywiście spinki, gumki, opaski do włosów:
(źródło: gdzieś w internecie, od jakiegoś czasu w folderze inspiracyjnym w moim komputerze)
Ja niekiedy podpinam nimi firanki.
Świetnie się sprawdzają na własnoręcznie wykonanych kartkach lub przy pakowaniu prezentów.
Pomysłów jest mnóstwo, wzorów i sposobów wykonania też, każdy może spróbować robić je sam lub kupić w galeriach.
Najnowsze zrobione przeze mnie:
Znajdziecie w Galerii Brocante.
Inne już wkrótce. Jeśli marzy Wam się jakiś inny kolor -piszcie!
7 komentarzy:
poprostu śliczne-a te w pasie sukni i opaska ,niesamowita,chyba coś spróbuje sama też zrobić,jak możesz to proszę napisz z jakich materiałów je najlepiej zrobić? pozdrawiam serdecznie-kasia
kasiam310 - najlepiej w przypadku tych, które ja robię sprawdzą się tkaniny z domieszką sztuczności, łatwo topiące się w płomieniu ognia, podszewki (ale nie wszystkie), organza, satyna, tafta, ale przy innych możesz spróbować z jedwabiem czy bawełną. Powodzenia i chwal się efektami :)
Wow! Idealnie w trafiłaś w punkt, który mnie obecnie fascynuje:-)!
dziękuję za odpowiedź-wszystkiego dobrego
Śliczne!
cudne kwiaty ! piękna ozdoba nawet zwykłej kreacji, pozdrawiam, Ewa
A widziałaś może bukiety ślubne z takich kwiatów? Moja znajoma miała taki na swoim ślubie (robiła go nasza wspólna znajoma, która prowadzi galerię rękodzieła) i widziałam takowe na portalu stylowi. Moim zdaniem świetna alternatywa dla żywych kwiatów.
pozdrawiam i zapraszam do siebie:
http://filmowymelanz.blogspot.com/
Prześlij komentarz