niedziela, 27 listopada 2011

Bransoletki z koralików

Zaglądam, o ile czas pozwoli na mnóstwo blogów. Uwielbiam to! Wszędzie tyle inspiracji, przeróżnych pomysłów. Niektóre od razu muszę wypróbować! Tak było z 'wrap bracelets', które po polsku nazwać chyba można zaplatanymi bransoletkami. Zobaczyłam je u Joanny, o tu: Biżuteria z filcu.
Jak tylko zobaczyłam to wiedziałam, że muszę rozgryźć jak się to robi!

Rozgryzłam! I mam nowy nałóg! Fajnie się je robi :)

Oto turkusowa_1 (moja ulubiona):
 turkusowa_2:
lodowa:
miodowa_1:
 miodowa_2
 złota:
 bordowa:
 różana:
 bordowo-czerwona:
 oliwkowa:
 zielona:
 fioletowa:
 jagodowa:
 perłowa (też moja faworytka :) )

Koraliki (mniejsze i większe), woskowany sznurek, bawełniane nici, guziki, różne zestawienia kolorystyczne.
Bransoletki mają ok 36 cm długości, żeby można je było okręcić 2 razy wokół nadgarstka.
Fajnie wyglądają noszone pojedynczo, jak wyżej, jeszcze lepiej noszone po 2 czy nawet 3, jak tutaj:
 
 
 
 
 
 

Na dwóch ostatnich zdjęciach widać wszystkie, no oprócz 3, bo były jeszcze fioletowa, różowa i taka ciemna, tęczowa, ale już znalazły chętnych :)
Zdjęcia marne, i nie "na ludziu", bo sama sobie jakoś nie umiem zrobić.
I ciemne jakieś, bo pogoda dziś do niczego. Ale chyba coś widać?

12 komentarzy:

Juunka pisze...

Świetne! A zakupić można ;>?

Drycha pisze...

o wow ależ Cię wzięło!!
ja jeszcze się nie zebrałam do takich bransoletek...

Unknown pisze...

super! ale najpiękniejsiejsza i w ogóle cudna, która skradła me serce to ta całą złota ! kojarzy mi się z Kleopatrą :) jest boska!

Kasia Krzymińska pisze...

O ja piernicze! Kochana, toż to raj dla mojej duszy. Dziś szperałam w wielu sklepach w poszukiwaniu właśnie czegoś takiego. Za złotą, perłową czy każdą inną oddałabym życie. Więc pytanie Junki powtarzam, można?

MS pisze...

hehehe no, to narobiłaś :o))

dudqa pisze...

Poszłaś na całość, slicznie wyszły

cwasia pisze...

Juunko - dziękuję :*
Pewnie, że tak! Pisz o którą by Ci chodziło, coś wymyślimy :)

Drycha - próbuj! mnie to świetnie relaksuje!

Malowany imbryczek - dziękuję :*

Czekoczyna - można, można :)
Przypatrz się dokładnie, która naj naj, i pisz :)

Poranna - a co gorsza to nie koniec, bo polubiłam to wyplatanie i mam jeszcze troszkę sznurka i koralików :)

Dudqa - dziękuję :*

Grodzia pisze...

piękne!!! zapraszam do Kuźni Upominków:)

Jaszmurka pisze...

Są wspaniałe! każda bez wyjątku! :*:*

Rękodzieło-art.pl pisze...

Piękne...

ruda@ pisze...

Ależ się pięknie prezentują! Super są!

Anonimowy pisze...

Ja super branzoletki jak ty to robisz ja jedynie robie na zylce moze dasz mi jakies pomysly jakie mozna dobierac kolory na brazoletki :-)