... skoro musztarda i fiołki nie pomogły, biorę się za plan B :)
Inne kolorki? Proszę bardzo:
Niedawno kupiłam żakiecik, surowy jedwab i wstawki z lnu, perłowe turkusowe guziki i misterny haft... nie wiem jeszcze z czym go będę nosić, ale musiałam go mieć (tym bardziej, że cena była wyjątkowo kusząca :) )
Cudny kolor!
Przypomniałam sobie o kolczykach, których dawno nie nosiłam, obie pary od Agnieszki:
Zaczęłam się rozglądać, mam w tych kolorach nawet kubki!
Jak robię zakupy (tak, wreszcie kupiłam papiery! dowód na zdjęciu) również zwracam uwagę na oliwkę i turkus. Zbiory włóczek wzbogaciło kilka kłębuszków wycyganionych od babuni, koleżanka przyniosła gniecioną aksamitkę, no i prawie za każdym razem przynoszę z pasmanterii nici które MUSZĘ mieć...
No i same widzicie, nie miałam wyjścia:Hmmm.... czas myśleć nad czymś innym.... piszę te słowa i wyglądam przez okno: ŚNIEG!
Czyli nie ma wyjścia, jutro kolejna część terapii!
PS. Uwielbiam filmiki, ten jest wyjątkowy, muszę się z Wami nim podzielić! Przyjemnego oglądania!
11 komentarzy:
fantastyczny zestaw kolorków!!! bardzo lubię tak barwy wyłapywać, koło siebie kłaść....
pięknie...!!!
coś faktycznie jest niesamowitego w tym zestawieniu kolorów. Też lubię turkus! Żakiecik prześliczny. Ciekawe czy umiałabym taki nosić?
Zbiory kolorów masz boskie!! mrr...
Bardzo terapeutyczne kolory :)
Czy mozna ja kupic? Jesli tak to bardzo prosze o kontakt na maila
trzydziesci.osiem@gmail.com. pozdrawiam
niesamowita jesteś :)
i w Twoich pracach też to widać :*
Piekne to wszytko a najpiekniejsze to jest to że jesteś:)
Swoja drogą ja byłam Ty znikłas. ja znikłam to Ty jesteś. ale teraz gdy ja mam zamiar wrócić Ty znów nie znikaj:*
Cudne kolory!!!
Pięknie wyglądają razem :)
:*
zawsze chciałam umieć tak łączyć kolory ;)
super broszka.
dodaję do obserwowanych i zapraszam do siebie ;*
Cwasiu, te Twoje kolory są tak energetyczne, i wiesz, jak poprawiasz mi humor, że zapraszam do mnie po odbiór wyróżnienia :*
Cwasiu :*
Żakiet przepiękny... przepiękny!
Kubki! też chcę takie :D (ten zielony O_o )
Broszki w Twoim wydaniu wyglądają jakby same się robiły (takie lekkie...)
a zdjęcie włóczek i papierów... mniam!
buziole przesyłam i mam nadzieję, że ta terapia będzie miała dalsze yyy te no... rozwinięcie ;)
Cynka - prawda jaka to frajda? Ja tak robię dla samej przyjemności, zdjęcia nie zawsze robię, bo nie wychodzą takie, jak bym chciała :(
Flora - coraz bardziej pociągają mnie kolory! A co do żakieciku, to się zobaczy, najwyżej będzie wisiał jako ozdoba :)
Trzydzieści.osiem - dziękuję :)
DomiDoll - wielkie dzięki :*
Anonimowy - Asiula, to Ty, prawda? Nie zniknę ;)
Katharinka84 - dziękuję :)
Kurio - dziękuję :)
DomiDoll - serio? dziękuję!
Jaszmurka - cudny, co nie?
(Kubasków nie oddam, to prezent).
Hehhe, broszki same się robią, bo przeważnie późną nocą, jak już nie bardzo wiem jak się nazywam :)
Co do terapii: staram się, ale normalnie wiatr w oczy, nie bardzo wychodzi...
mrrr... uwielbiam takie kolorki :]
Prześlij komentarz