sobota, 18 lipca 2009

Tkanina i pomysł na resztki / Lovely fabric and fabric strips

Kupiłam niedawno kupon fajnej tkaniny.
Chyba powinnam powiedzieć "upolowałam", bo znalazłam go w "na szmatkach" /
Here is what I have bought in the thrift shop quite recently. Isn't it gorgeous?
Miał okropnie krzywo ucięte brzegi, więc po upraniu i wysuszeniu zabrałam się za równanie, i w ten sposób powstały różnej szerokości paski, fajnie postrzępione, bo nie używałam nożyczek, tylko rwałam. Ale co zrobić z tymi paskami? Mają się zmarnować? Nie ma mowy!
Porwałam je na paseczki mniej więcej podobnej szerokości, takie ok. 5-7 mm.
The edges have been uneven, so after washing and drying I decided to do some "corrections" :).
That is how I received some fabric strips, of different width, with nice edges, because I did not use scissors. Hmmm.... what to do with them? They were to prtty to be thrown away!
So I decided to tear them into the strips of about 5-7 mm.


I co dalej? Otóż to /
And what was next? Here is the result:
Mi się podoba, a Wam? /
What do you think?

10 komentarzy:

scrapkowa maniaczka - Dorota 71 pisze...

życiu bym nie pomyślała, że coś tak fajnego można zrobić!

Peninia / Gosia pisze...

Fantastyczny pomysł! Mi też sie podoba:)
pozdrawiam wakacyjnie!

nataly*oh pisze...

świetny pomysł! bardzo urocza ozdoba do powieszenia.

Rachel pisze...

no super pomysł!!:) a z początku myślałm że jakąś poduche uszyjesz czy coś w tym stylu...he he..:)

martita pisze...

frędzlowy pączek! :)

Kara pisze...

That fabric is beautiful! And what a new pom-pom! :)

Halina pisze...

Fajnusi pom-ponik

cwasia pisze...

Scrapkowa maniaczka - dziękuję :*
I polecam spróbować, z kolorowych ścinków może wyjść jeszcze ciekawiej :)

Peninia, Nataly*oh- dziękuję :*

Rachel - przyjdzie czas i na poduchę :), póki co same ścineczki wykorzystałam, tkanina czeka na konkretny pomysł :)

Martita - hehe, coś w tym jest! :)

Kara - thank you very much :*

Hala - dziękuję :*

aaaasssssaaaaa pisze...

fajna tkaninka, polowanie udane:)
a z tym pomponem to już mnie chyba nic nie zdziwi..... ze wszystkiego coś wymyślisz! na prawdę masz 1001 pomysłów:)

Drycha pisze...

podobaaa się :)