czwartek, 31 lipca 2014

Śniadanie na balkonie, czyli owsianka w wersji na lato...

Uhhh... gorąco! 
Czasem jednak mam ochotę zjeść śniadanie na balkonie. 
Korzystam z tego, że o poranku mam tam jeszcze odrobinę cienia. 
Kawa, owsianka z owocami...to dobry początek dnia!

Figla spłatał mi hiacynt niespodziewanie zakwitając...

A owsianka? Wcinam 'wersję na lato': 
do zakręcanego słoiczka wsypuję wieczorem płatki owsiane do 1/3 wysokości, zalewam mlekiem do 2/3 wysokości słoika i dodaję 2 łyżki jogurtu greckiego. Zakręcam i mieszam potrząsając. Odkręcam, dokładam dowolne owoce... i wstawiam do lodówki. Rano owsianka czeka :)
(Albo: owsianka, mleko, jogurt, owoce... zakręcam, potrząsam i wstawiam do lodówki... ale wtedy miks jest troszkę mniej fotogeniczny :))


Tu wersja z 1/2 banana i 1/2 nektarynki + odrobina świeżego miodu:

a tu 1/2 banana, garść malin i kapka miodu:
Lubię jeszcze banan + truskawki albo jabłko + cynamon + rodzynki i..... banan + masło orzechowe :) (wiem, brzmi dziwnie, ale zachęcam do spróbowania!)
W planach mam jeszcze borówki, jagody... może coś jeszcze wymyślę.

A Wy? Próbowałyście już takiej owsianki? Z jakimi owocami smakuje Wam najbardziej?

 
I PS.:
NAGRODA_TORBA_Tima_Holtza przydasieBLOG copyNie będę udawać... oj chętnie bym tę torbę wygrała! 
Jeśli też macie na nią ochotę to zajrzyjcie na bloga Scrap.com.pl lub na Fan page na Facebook'u.

3 komentarze:

Tores- pisze...

Właśnie się tak zastanawiałam, czemu ona w słoiku, ta owsianka :) A ja owszem, owsiankę rano chętnie, ale gotowaną na wodzie, z odrobiną melasy i świeżymi truskawkami :)

Aneczka pisze...

Do tej pory myślałam, że owsiankę trzeba ugotować n a mleku lub wodzie, a tu niespodzianka. Chyba wypróbuję. Wygląda bardzo smakowicie :)

cwasia pisze...

Tores - w słoiku, żeby dobrze zamknąć i wymieszać, i móc ze sobą zabrać :)
Gotowaną też lubię, ale ta wersja mi latem bardziej smakuje :)

Aneczka - Ugotować też można, ale tak jest szybciej :)