poniedziałek, 25 listopada 2013

Wężowa skóra...

... powraca :)
Po turkusowym wężu czas na beżowego.
3 bardzo do siebie podobne, jednak uważne oko dostrzeże różnice:






Zdjęcia beznadziejne... powiedzmy, że winna jest listopadowa pogoda... tiaaa... :(

2 komentarze:

It's So Easy pisze...

super kompozycja :) sama zastanawiałam się nad zakupem wężowych rzemieni :)
pozdrawiam

Spalona Artystka pisze...

Świetne bransoletki. :D Wężowa skóra zawsze najlepsza. :)