Od dawna już nie po drodze mi było z papierem.
Nic nie mogłam zrobić. Niby pomysły się pojawiały, wyciągałam przydasie i nic.
A wczoraj mnie naszło... I po prostu musiałam...
Nie wiedziałam co to ma być, po prostu chlapałam, cięłam, kleiłam....
Nie wiem czy będzie ciąg dalszy, wiem tylko, że tego mi było trzeba :)
4 komentarze:
do mnie to mówi,
ba! KRZYCZY!!!
cudownie!
I to jest właśnie Sztuka przez duże SZ!!!!
świetnie to wygląda i daje mocny przekaz, gratuluję.
Cudownie, że Cię tycnęło! Cudnownie :*
Znaczy się, że jest nadzieja! ♥
Prześlij komentarz