niedziela, 19 lipca 2009

Oliwkowy miś / Olive the teddy bear

Uszyłam nowego miśka, nazwałam go Oliwek.
Połączenie welurowej tkaniny w kolorach "ciemna oliwka" i "żółtko jajka", co na zdjęciach jakoś nie jest widoczne :(
Maleńki, bo ma tylko 9 centymetrów siedząc, 12 cm stojąc.

Oto on (a przy robieniu mu zdjęć oczywiście musiała pomagać Ruda)
Here is the new teddy bear, Olive.
I used dark olive and egg yolk fabric, i think it is velvet, so nice and warm in touch!
It is small, only 9 cm sitting, 12 cm standing.

My cat, as always, had to help me with the pictures :)

23 komentarze:

Peninia / Gosia pisze...

...och jaki słodziak...śliczny jest!

gulka pisze...

ale słodziak :) i ten jego żółciutki nochal :)

joie... pisze...

Mysio Pysio baaaardzo słodziachny jest :) Pozdrawiam serdecznie...:)

Zielona pisze...

Nieziemski słodziak :)

rudlis pisze...

Kochana świetny misio :)))
Masz talent do szycia czego Ci zazdraszczam, mnie wychodzą same krzywulce ;P

A tak z innej tematyki: jak idzie praca nad Twoim wędrującym albumem? Trochę tęsknimy aby wpisać się do Twojego albumu!

cynka- Ewa Mrozowska pisze...

PIĘKNY!!!



tak mi jakoś, że tylko misia tulić - choćby maleńkiego....

może to ten deszcz...

KASANDRA pisze...

Przeuroczy !!!

A to zdjęcie gdzie siedzi w filiżance po prostu boskie, rewelacja !!!

Pozdrawiam

martita pisze...

jest przeuroczy! :)
ma super sympatyczną mordkę :)

pasiakowa pisze...

Jajku! Misiek jest niesamowity! :)

A Twoją kotę bym wygłaskała - taka fantastycznie puchata jest :)

Niebiesko_Oka pisze...

oooOOOoo!!!
ależ ślicznościowy ;D
cudny po prostu!

a kociak fajniusi ;)

Olga Heldwein pisze...

ŚLICZNOCH!!!!!!!!!!!!!!!!

alewe pisze...

Piękny miś taki naprawdę "misiowy" :D

Anka pisze...

podziwiam szycie takich maleństw, misio pierwsza klasa, pozdrawiam

Monika Madejek pisze...

Ojej, jaki śliczny! I do schrupania-zwłaszcza w tej filiżance:)

Bea pisze...

ależ cudne zwierzaki - i kicio i misio urzekający!!! A ta filiżanka!!!!!!!!!
Pozdrawiam wakacyjnie!

Flora pisze...

miś jest słodki i cudny!!! a kota - piękna, mądra i puchata!! słodkości przesyłam...

Anonimowy pisze...

Jejku, jakiż on słodziuchny.
Miodowe uszy piękne się komponują.

Zdravim zamszowo

aaaasssssaaaaa pisze...

malutki misio jest cudny! zazdroszczę wytrwałości w szyciu!
i piękna sesja z filiżanką:)

mamuta pisze...

Słodziakowy :))

Wpadnij do mnie po niespodziankę :)

Rachel pisze...

ale słodziak!!:)

Jaszmurka pisze...

Cwasiu... Ty normalnie mnie zadziwiasz :P (ale co ja się dziwię)

Buziole po sobie zostawiam i kawałek zaślinionej podłogi :*

cwasia pisze...

Peninia, Gulka, Joie, Zielona - dziękuję :*

Rudlis - dziękuję :*
A mój album? Trudna sprawa... nie mam serca do papieru... nic mi nie wychodzi... ale próbuję wziąć się w garść...

Cynka - dziękuję :*
Co do misia: coś się pomyśli... ale może to troszkę potrwać...

Kasandra, Martita - dziękuję :*

Pasiakowa - dziękuję :*
A na głaskanie Rudej zapraszam :), ona to uwielbia, a mi będzie niezmiernie miło móc Cię gościć

Niebiesko_Oka, Piekielna_owca, Alewe, Sanka, Monika, Bea, Flora, Anuszka, Anet, Mamuta, Rachel, Drycha, Jaszmurka - dziękuję :*

Oj kobietki... uwielbiam czytać Wasze komentarze! Dziękuję, że tu do mnie zaglądacie :*

Espresso pisze...

Oh!...nie wiem od czego zacząć pochwały?
Cudne jest wszystko-misio,kotek i sesja z filiżanką :D
Sama kiedyś zrobiłam podobą sesję ;)