Pudełeczko robione w biegu, czyli gotowe pudełeczko ozdabiane szybciorem (potrzebne było opakowanie na upominek, czyli jedną z sówek).
Zdjęcia też w biegu, dlatego są jakie są.
I post też w biegu, dlatego taki bez ładu i składu.
A w biegu, bo wreszcie jest słonko, trzeba lecieć piegi łapać :)
Miłego weekendu!
Ready box decorated in a hurry, to be a gift box.
Pictures taken in a hurry, post prepared in a hurry too.
Why? The weather is so nice that I have to go for a walk, to catch some new freckles :)
13 komentarzy:
Śliczne! A sówka jaka słodka:) Buziaki Zdolna Kobietko***
:)
niezłe te pudełko w biegu:), też bym chciała robić takie w biegu:))
ale sowa!!! przecudna :)
śliczne!! a jaka słodka sowa...łał...:):):):)łap słonko...u nas to raz jest, raz znika!:)...
myślę, ze sowę trzeba będzie siłą z pudełka wyciągać :-)
Sówka jest prześliczna! Po prostu woow :)
Aaa, świetnie zapakowana, jak ktos otworzy to będzie mile zaskoczony, że taka słodka sówka na niego zerka wielkimi oczętami :))
Cudnie to w biegu skomponowałaś:). I mam nadzieje, ze udało się schwytać parę piegów;)
Witam serdecznie! Pudełeczko w biegu naprawdę piękne!! A sówka przeurocza :))
Wszystkim Wam ślicznie dziękuję za przemiłe słowa :*
łooooo jakie cukierasy o.O
boskie!!
że ja się nigdy z pudełkami nie wyrabiam! brrr...
Twoje super wyszło:)
Prześlij komentarz