Sowa w sosie czekoladowym z nutką pomarańczy / Owls in chocolate sauce with orange zest

Sama nie wiem jak to się stało... jakoś tak w połowie grudnia odpowiedziałam na zaproszenie na blogu Simon Says Stamp i zostałam przyjęta do zespołu! Byłam dumna i szczęśliwa :)
Zgodnie z instrukcjami w mailu wybrałam stempelki. Były to "Owls and Branches", o takie:I don't know how it could happen... in December I wrote an e-mail answering to the invitation on Simon Says Stamp blog and about a week later I have been accepted to be a member of the Design Team! Yuppie!
As I've been instructed, I've selected a set of stamps. It was "Owls and Branches".

Moim zadaniem było zaprojektować 5 prac.
Mimo braku czasu udało mi się stworzyć takie oto cosie /
My task was to design 5 works.
So here they are:
- dwie kartki / two cards:
- mała karteczka/tag jako przywieszka do prezentu, czyli np. uszytej przeze mnie sówki /
small card/tag to be added to the gift, eg. handsewn softie owl
- scrap 30x30 / 30x30 layoutCzyli 4 prace... ale dlaczego wszystkie wyszły w brązach i pomarańczach?
Więc na koniec coś innego [no prawie, sowa znowu jest brązowa ;)] /
So 4 of them so far... but why they are all brown and orange?
I decided to try some other colours [and almost managed, except of the fact that the owl is brownish again ;)] /

I nic nie mówię, że zdjęcia znowu są do kitu... gdzie ta wiosna? /
And please forgive me that the pictures are awful again... where oh where is the Spring?