sobota, 29 grudnia 2007

...dlaczego jest już po Świętach...

...ten czas tak szybko mija, nie ma kiedy się nacieszyć.
To ja jeszcze kilka słów o Świętach. Co roku obiecuję sobie, że zrobię nowe dekoracje...i mało mi z tych obietnic wychodzi. Może jak sobie tu dodam kilka pomysłów to za rok będzie łatwiej?
Oto co wyszperałam i bardzo mi przypadło do gustu:

Wieniec filcowy (ale można poeksperymentować z czymś innym):
Wieniec z kawałeczków swetrów:
To by był świetny kalendarz adwentowy:
Ta dekoracja przypomina mi dzieciństwo, może dlatego że jest taka bajkowa?
A takie pudełeczko mogłoby świetnie skryć jakiś prezent:
Chyba nie jest zbyt skomplikowane, koniecznie muszę spróbować!

1 komentarz:

Yoasia pisze...

witam

fajne te dekoracje, bardzo oryginalne, ja czesto cos sobie upatrze i mam zamiar zrobic ale odkładam na potem bo "MAM CZAS" a potem nagle tego czasu juz nie mam i mowie sobie "ale za rok napewno" i tak w koło:) w tym roku nic nie robiłam bo trwały tajne i mniej tajne produkcje mikołajkowo-swiateczni-prezentowe:)

pozdrawiam serdecznie