czwartek, 3 lipca 2008
Ze szczyptą pikanterii / With a little bit of spice
Co tu dużo gadać: wydruki jakie dostałam od Yoasi, te różne cudne obrazki retro, same się pchają, żeby coś z nimi zrobić. Teraz mam troszkę więcej czasu, i niby powinnam robić coś innego, ale przecież nic na siłę...zrobi się w swoim czasie :). A wczoraj powstały takie karteluchy:* Those retro printouts I have from Yoasia are just jumping into my hands, I have to use them. I have got some more free time, and to tell the truth I should do something else, but no pressure...it will be done when it will be done :) Those cards have been made just yesterday.
Subskrybuj:
Komentarze do posta (Atom)
11 komentarzy:
Śliczne retro kartki . Pozdrawiam :-)
Och, są przepiekne! Widać, że się nad nimi napracowałaś - te wszystkie przeszycia! :)
Robią wrażenie te karteluchy i to wielkie!
piękne są i to jak!uwielbiam ten manekinowy motyw...i zdjęcia a tymi guzikami, tasiemkami- śliczne,jak ja lubię tutaj do ciebie zagladać :))))
łomatkoo kochana jakież cudne karteluszki.. no no faktycznie chyba praca sama w łpkach się paliła z takimi obrazkami ;D
świetny klimacik!takie buduarowe, baaaaardzo mi sie widzą
przepiękne, po prostu przepiękne....
i te gorsety a mrrrrrrrrr
oj zaszalałaś, stylowo, technicznie i w ogóle wszystko jak trzeba!! cudne
kartki sa bosssssskie .....podobają mi sie oj BARDZO :*
Piekne kartki, bardzo ladnie podkreslilas piekno tych obrazkow.
Cudowne są te karteluszki :)
these are stunning!
Prześlij komentarz