środa, 9 lipca 2008

... tym razem sowa z niebieskimi.../ the owl with the blue eyes

A ja na zmianę kartki i sowy...no wiem, że nudno...
Oto kolejna, już poleciała do kogoś, tak od serca, niespodziewanie :)
Nie powiem do kogo, żeby nie psuć niespodzianki.
It is cards and owls, owls and cards... boring, I know...
This is another one, already on its way to somebody, a surprise :)
I will not tell you who should expect her arrival, I don't want to destroy a surprise :)

16 komentarzy:

aaaasssssaaaaa pisze...

normalnie mistrzyni z Ciebie! normalnie najlepsze sowy szyjesz na świecie:)
dalej wyglądam tego listonosza:P

cwasia pisze...

anet - low ju normalnie! no to bądź czujna jutro, bo dziś poleciała do Ciebie sowucha priorytetem :)

Anonimowy pisze...

Twoje sówki są rewelka!!! :) Jak mi nie wyjdzie wg Twojego kursu, to zamawiam u Ciebie jedną! :)
Pozdrowienia :)

Jaszmurka pisze...

Sowiaki wychodzą Ci obłędnie! :D :*

aaaasssssaaaaa pisze...

już tupię!!!

Ana pisze...

ale cuudna ta sówka!!!:)

agnieszka pisze...

jeśli kartki i sówki na przemian to już nie jest nudno...zmiany są.....ale wszystko jest REWELACYJNE dla mnie możesz do końca zycia szyć sowy i wymyślać kartki.... też mam zacięcia (czytaj fazy) i nikt od tego nie jest w stanie mnie oderwać hahaha

nie ma jak czerpać radość z tego co się robi.a u Ciebie radość z tworzenia widać na kilometr. Pozdrawiam :*

Yoasia pisze...

i kolejam pieknosc:) taka BLUE :)
sliczna jestes mistrzyna sówek :)

Costa pisze...

Bossskaaa sówka.. wiesz jak wrazie to ja przygarne jeszcze kilka hihihihih

finnabair pisze...

kolejna prześliczna sówka...moje szycie ogranicza się do szarpania i obrębiania papierów, więc z sówki samodzielnej raczej nici....ale popodziwiać u innych mogę, i pozielenieć z zazdrości ...

Anonimowy pisze...

Sówki wcale nie są nudne, a po prostu piękne. Też mam ochotę skorzystać z twojego tutka i uszyć taką.
Pozdrawiam

Flora pisze...

Sówka jest baaardzo urocza... Moje Maliny zaczynają mnie o takową męczyć... chyba wyciągnę maszynę do szycia, bo stoi i się kurzy... ;-)))

truskawkaM pisze...

cudna ! :)

AgnieszkaAnna pisze...

niebieska sówka to jest to :)

cwasia pisze...

anonimowy - :* dziękuję
A sówkę na prawdę prosto się szyje, spróbuj.

jaszmurka - :* dziękuję ślicznie

lara - dziękuję

agnieszka - :* dziękuję, zgadłaś mam z tego frajdę że hej! ale już kombinuję jak uszyć w podobny sposób inne zwierzaki

... czyli yoasiu71 - :* dziękuję pięknie

costa - :* dzięki
póki co nie ma wolnych sówek, łap się za igłę i szyj resztę swojej sowiej rodziny :)

finnabair - :* ja na maszynie ich uszyć nie potrafię, jak już pisałam w łapach szyję, CSI przy okazji oglądam, mam 2w1 :)
Ale po co Ty kochana zieleniejesz? Wyraź chęć adopcji i zobaczę co da się zrobić :)

makneta- :* dziękuję
I zachęcam do szycia, w razie pytań chętnie służę pomocą :)

flora - :* dzięki
No to do roboty, nie daj Malinom czekać i szybko pokazuj swoja sowę lub sowy

truskawka - :* dziękuję, miło mi to czytać

agnieszka-anna - :* dziękuję ślicznie

Kamaftut pisze...

Już nie czekajcie na listonosza bo niebieski Arnold jest już MÓJ !!!

Cwasiu poprostu nie wiem jak wyrazić słowa za tą niespodziankę jaką mi sprawiłaś :*:*

Dziekuję to za mało, ale nie wiem co powiedzieć ...

Arnold stoi sobie na telewizorze, bo wszyscy patrzą w tamtą stronę ... jest świetny i taki milusi, ze mój mąż pójdzie chyba w odstawkę ... haha ...

:*