sobota, 16 marca 2013

W oczekiwaniu na wiosnę...

W leniwy sobotni poranek, popijając kawę, przeszukiwałam Pintrest w poszukiwaniu inspiracji.
U mnie za oknem nadal tak:
i wciąż nie do końca dochodzi do mnie myśl, że wkrótce święta. 

Marzą mi się już bazie, kwiaty na jabłoniach i wiśniach, krokusy, powietrze pachnące wiosną, szczebiot ptasząt...
Dobrze, że dziś chociaż świeci słonko, chociaż temperatury nadal minusowe :/
Wiosno... zlituj się! Przyjdź wreszcie!

(Pierwsze zdjęcie moje, komórką, reszta...oczywiście Pintrest)

1 komentarz:

Mamusia pisze...

No, naprawdę dobrze, że chociaż trochę świeci słońce
Inaczej wogole bym zwariowala :P!