piątek, 23 września 2011

Kulturalnie - Teatr przy stoliku

Wczoraj pochwaliłam wrzesień za pogodę... więc dziś już nie było tak ładnie.
Niby jeszcze troszkę słońca się pojawiło, ale było znacznie zimniej, wietrznie, pojawiły się paskudne deszczowe chmury. Spadło ciśnienie, i nie pomagała nawet kawa. Nastrój się pogorszył (pomimo pierniczków w czekoladzie), zrobiło się nostalgicznie... jesiennie, ale nie ma się co dziwić od dziś przecież mamy jesień :)
Ale nie szkodzi! Ja jesień lubię. Przy ładnej pogodzie można spacerować, przy brzydszej zakopać się na kanapie, pod kocem, z pyszną herbatką, i z książką, albo opatulić się płaszczem, owinąć szyję szalem i wyjść się 'ukulturalnić'. Tu gdzie mieszkam troszkę z tym trudno, kino nadal w remoncie, na amfiteatr już za zimno, ale jest jeszcze dom kultury! I właśnie tam się dziś wybrałam z siostrą, bratową i mamą.
Na co? A na to:

"Głośny bestseller znakomitego francuskiego pisarza i dramaturga, autora powieści „Oskar i pani Róża”, „Pan Ibrahim i kwiaty Koranu”, „Dziecko Noego” oraz dramatów: „Wariacje enigmatyczne”, „Przybysz”, „Milarepa”, „Małe zbrodnie małżeńskie”. Ten ostatni utwór to tragikomiczna opowieść o związku dwojga kochających się małżonków, których uczucie, za sprawą niecodziennej sytuacji, wystawione zostaje na poważną próbę. Opowieść tyleż przewrotna, co zabawna, refleksyjna i liryczna, zaskakująca i „życiowa”, bo stawiająca proste pytanie: co pozostaje między mężem i żoną po 15 latach wspólnego życia?"

Sala może nie jest ogromna, ale była pełna!
Powyższe kilka zdań przekleiłam ze strony kck. I nie muszę już nic dodawać, było dokładnie tak, jak tam napisano: zabawnie, refleksyjnie, zaskakująco.
Podobało mi się i będę niecierpliwie wypatrywać kolejnych przedstawień, a czekając odwiedzę bibliotekę, bo wstyd się przyznać, ale wcześniej czytałam tylko "Oskara i Panią Różę", więc czas nadgonić zaległości.

2 komentarze:

Laobeth pisze...

świetna sztuka! ja znam ją tylko z czytania ale podobała mi się bardzo. zazdroszczę kontaktu na żywo :)

Drycha pisze...

bardzo mi się ta książka podobała, chętnie bym obejrzała spektakl :)