Mietek, pierwszy miś uszyty własnoręcznie / My first handmade teddy bear, Mietek

Nie patrzcie za okno, nie myślcie o śniegu - wiosna już tuż tuż :)
Krokusy przekwitły, ale za to ze snu zimowego obudził się Mietek!
Zdziwiony, że spał tak długo, wstał i od razu zaczął dłubać przy krokusach. Skrzyczałam łobuziaka, chwilę zagniewany posiedział w kącie, ale że energia go rozpiera, wybrał się na przechadzkę...i nadal broił! Zobaczcie jak bobrował w moich guziolkach!

Specjalne podziękowania należą się Ani, dzięki której Mietek mógł powstać.
Jej porady, odpowiedzi na pytania, ciepłe słowa były bezcenne. A paczka przydasiów, jaką mi podarowała, to już po prostu cuda, cudeńka! Nie wiem, jak dziękować! Aniu, dziękuję :*
Do not look through the windows, do not think about the snow - Spring is coming soon :)
The spring crocuses have already lost the blooms, but look who is awake - it is Mietek!
A little surprised, disoriented, but fully alive, already helping me, checking the crocuses. He sat for a while, but a moment later he decided to go for a walk... and still mess up! Check him trying to steal my buttons!

Special thanks goes to Ania, because Mietek is with me only thanks to her support, and patience in answering to all my questions, and all the nice e-mails. And the goodies I got from her! I was in heaven! I don't know how to thank you, Ania! :*