piątek, 26 grudnia 2008

W światecznym nastroju / In the Christmas mood

[post będzie poprawiony, dodam zdjęcia :) ]

Wreszcie mogę usiąść na chwilkę do komputera....
Czyste szaleństwo! We wtorek, jak pisałam poprzedniego posta, nie byłam pewna czy ze wszystkim zdążę, ale jakoś się udało!
Nie złożyłam Wam jednak życzeń... co niniejszym nadrabiam :)

Wesołych Świąt!
Rodzinnej atmosfery, spokoju, wytchnienia i odrobinki lenistwa, pyszności na stole, radości ze wspólnego śpiewania kolęd, zadumy... no i oczywiście prezentów wspaniałych i spełnienia marzeń!

Po tym jak już bigos, łazanki, sałatka i pierniczki były gotowe kończyłam jeszcze przygotowywanie niespodzianek, potem je pakowałam, nawet zrobiłam tagi! Nie mam niestety zdjęć zrobionych przed pakowaniem, bo zabrakło na to czasu :( [ale jeszcze je zrobię, wybiorę się z aparatem do obdarowanych, pozgrywam zdjęcia z innych aparatów... :)]
Dla rodziców i dziadków zrobiłam wianki (nie były takie śliczne, jak te robione przez Florę, ale też się podobały).
Ten był dla babci i dziadka:
A tu kawałek wianka dla Rodziców:
Dla siostry i jej rodzinki zrobiłam parawanik na 2 ulubione zdjęcia oklejony tapetą, która mają w sypialni.
Dla brata i jego rodzinki - parawanik "My" z tekturowych podkładek, a dla drugiego brata, który jest z nami tylko w czasie Świąt, zrobiłam scrapa 21x21 (miejsce zdjęcia czeka na uzupełnienie zdjęciem zrobionym w Wigilijny wieczór, żeby miał nas wszystkich, żeby wiedział, że jak go nie ma to okropnie tęsknimy).
I jeszcze sąsiedzi: serducho na choinkę i pierniczki.
Były jeszcze serducha, kilka zawisło na choince, kilka zapakowałam i rozdałam :)

Bieganina? Owszem była. Zmęczenie? Oj, tak.... Ale jak przyjemnie było wreszcie usiąść po przełamaniu się opłatkiem i pojeść tych wszystkich smakołyków! I ta radość w oczach dzieci, kiedy rozpakowywały prezenty, i śliczna choinka, i śpiewanie kolęd... wspaniale było!
Wczoraj znowu pyszności, mnóstwo śmiechu, wspólna zabawa na dywanie zabawkami, które dostały dzieci, a potem wypad na sanki! Tak, tak, na sanki! Bo u nas leży ok. 20 cm śniegu!
Prawdziwe 'White Christmas'!
Zobaczcie:
Wspaniałe święta!

I jeszcze coś:
Madzioza wyróżniła mnie do nagrody Kreativ Blogger!
Dziękuję ślicznie :*

4 komentarze:

Drycha pisze...

śnieeeeg *.*
u mnie była jakaś marna warstwa od wigilijnej nocy... ale roztopiła się przed południem pierwszego dnia świat
zazdroszczę :)

Juunka pisze...

Ach, u Ciebie 20 cm śniegu a u mnie... no cóż, zero! A wcale nie tak daleko od siebie mieszkamy... Fajnie Ci, że biało u Ciebie ;]

U mnie też było sporo bieganiny, szczególnie tak tuż przed. A teraz już jest po... Wszytko co dobre szybko się kończy ;)

Czekam na zdjęcia ;]

cwasia pisze...

He he... śnieg nadal leży...

Drycha - mam śniegowe zdjęcia w aparacie, coś pokażę, dziś lub jutro na pociechę, albo pakuj kombinezon i przyjeżdżaj :)

Juunka - biel się już ździebko przybrudziła, ale jest, dzieciarnia szaleje :) R. pstryknął jakieś 800 śnieżnych zdjęć, więc coś z tego wybiorę, ale to wieczorkiem lub jutro - albo przyjeżdżaj i przekonaj się sama :)
Ja to nawet lubię tę przedświąteczną bieganinę, szkoda tylko że Święta są takie krótkie, ale na pocieszkę zostały pierniczki :)

Dusia pisze...

Gratuluję wyróżnienia !
A teraz to życzę Do siego Roku :)