wtorek, 22 kwietnia 2008

Jeszcze jedna sowa / One more owl...

Wiem, wiem...ile można? Ale nie mogę przestać :)
I jest kolejna sowa: Hortensja. Hortensja lubi kwiaty, szarlotkę z lodami waniliowymi i café latte. No i jest bardzo cierpliwa (trudności podczas sesji? jakie trudności? :) )

* R. powiedział, że czas się leczyć na głowę...odpowiedziałam, że już dla mnie na to za późno :) Evil Smile
I know, I know...this is boring, but I can't stop :)
So meet another owl: Hortensja. Hortensja likes flowers, apple pie with vanilla ice cream i café latte. And she is very patient (problems during the photo shooting? what problems? :) )

* R. said, that it is necessary to start the sessions with the specialist ...my reply was: it is already too late for me :)
Evil Smile

8 komentarzy:

Anonimowy pisze...

Jeśli R. to kot to rzeczywiście za późno ;)
Urocza sówka.

cwasia pisze...

Ha, ha :) R. to moja druga połówka, podśmiewa się z sówek i z tego, że wymyślam im imiona itd.
Kot to moja Ginger zwana Rudą, a dzisiaj Szkodnikiem, bo przeszkadzała podczas sesji :) i zdjęć jest dużo ale wszystkie słabe...:(

Anonimowy pisze...

sówka jest uroczaz jak i poprzedniczki:)

juz normalnie idziesz w hurt:)

a wiesz ze jak bys nie dała skrzydełek i zmieniła buzke to bys mogła identycznie uszyc kota:) tylko mu ogon dorobic:) polecam:):D


yoasia

LAZY-TROUT pisze...

She is just 'sew' (sorry had to do that) cute and so tiny. She looks quite happy sat amongst the flowers!

By the way your puddy cat is gorgeous love the colour of her fur!

Costa pisze...

No Kochana .. wszystkie sówencje pierwszoklasiastej urody.. yhm yhm czy szepnąć mogę ,że z chęcią bym adoptowała jedną :)Pleasee jak już będziesz ich miała dosyć to pamiętaj ja chętnie.. zawsze.. przygarne

aaaasssssaaaaa pisze...

bossska! oj talent zazdroszczę...

finnabair pisze...

o cholrecia..sowy atakują...Teofila to moja faworytka, MA TAKI ULOTNY CZAR!!!!

Anonimowy pisze...

Sówka jest super :)