Dawno nie pokazywałam angrybirdsowych czapek, prawda?
Dziś kolejne dwie:
- bordowa, melanżowa, wełniana
- pomarańczowa, mięsista bawełna
Obie w rozmiarze uniwersalnym, raczej dla dzieci, ale jak ktoś dorosły lubi troszkę szaleństwa to czemu nie? Na ulicach raczej szaro, buro, deszczowo, pochmurno, ponuro ... może taką czapką można sobie i innym poprawić humor?
5 komentarzy:
Mój chrześniak, zagryzłby za te czapki :)
Świetne są :)
Świetne czapy! Jakiej maszyny używasz do naszywania?
Świetne czapy! Jakiej maszyny używasz do naszywania?
Damia - to albo szyj podobną, albo pisz do mnie, mam jeszcze kilka dostępnych :)
Diana Rz. - Dziękuję :)
Artsajke - dziękuję :)
Zarówno wycinanie elementów, jak i ich naszywanie oraz zszywanie całej czapki wykonuję ręcznie, nie mam żadnych maszyn
Prześlij komentarz