Dwie ślubne, bardzo podobne, ale skoro takie było zapotrzebowanie...
Pierwsza nieco mocniejsza kolorystycznie, z ciemniejszą wstążką i kwiatkami, taki 'stary róż':
Druga delikatniejsza, jaśniejsza:
Materiały:
Papier, UHK-owe papiery, papier do decu, gaza, kwiatki, tasiemka i znów przeszycia ręczne, nici lniane i guzik
4 komentarze:
Pięknie! Ależ nawyklejałaś kwiatuszków :) Ja muszę w końcu kartkę z przeszyciami zrobić ale mam starą wielką maszynę i na samą myśl mi się nie chce :) Chyba kiedys będę musiała zainwestować w małą, z takimi fajnymi ściegami :)
Malowany Imbryczek - z kwiatuszkami dość sprawnie poszło: dziurkowanie i naklejanie podczas oglądania serialu :). A co do przeszyć: do jednej czy dwóch kartek nie chciałoby mi się rozstawiać maszyny, nawet jak bym ja miała. Narysowałam linię, zrobiłam iglą dziurki a później tylko przekładałam igłę z nitką... fajny relaks :)
piękne kartki
Świetnie wyszły!
Prześlij komentarz