... bo była już sowa i miś, później był jeszcze piesek (tej nie pokazałam, ale wkrótce nadgonię).
Powstała nowa czapa z uszami, ponownie piesek.
Oczywiście dziecinna, na główkę o obwodzie ok 44-50 cm.
Materiały: melanżowa niebieskawa wełniana dzianina, polar, filc, guziki.
I szyję kolejną... tu mała zajawka:
8 komentarzy:
Czapa świetna i czekam na następną :) A ta, która się szyje wygląda jak jakiś Angry Bird
Świetna :))
Słodka :)
Super czapka, bardzo fajny pomysł, pozdrawiam :)
Robisz świetne rzeczy. Fajna czapka ale sama bym jej na głowę nie nałożyła. Dziecku by było do twarzy:) W ogóle nie lubię czapek i nie chodzę w nich a mam dwie...
Pozdrawiam
Świetna! Ten pies ma genialną minę :D
Sara.Tea - dziękuję :)
I owszem, to Angry Bird :)
Wiktoria Bojda, Diana Rz., Ulaj - dziękuję :)
Wiola Ch. - to oczywiście czapka dla jakiegoś dzieciaczka. Poprzednie noszą moja bratanica, siostrzenica i siostrzeniec, ta powstała siłą rozpędu :). Ja osobiście mam kilka, ale też nie lubię, noszę dopiero jak już bez czapki nie da się wytrzymać.
Cudny psiaczek!
Prześlij komentarz