Jedną broszkę już pokazywałam, i ta pierwsza jest moja.
Tak mi się spodobało szydełkowanie, że powstały jeszcze dwie (te na górze zdjęcia)/
You already know my first brooch, this one is mine.
I can say I like crocheting, I've made two more (these at the top of the picture):
Miałam dziś gościa...i jednej z tych nowych już nie ma, została do wzięcia ta żółciutko-zielona i włochata/
My friend came to visit me today...and one of the new brooches is gone, only this yellow-green and hairy is available:
Tak się prezentuje na torebce (średnica broszki to ok 7,5 cm)/
This is how it looks like on the bag (brooch diameter is 7,5 cm):
Jeśli nikomu się nie spodoba zostanie u mnie, jeśli spodoba się jednej osobie - poleci do tej osoby, a jeśli spodoba się kilku osobom - zrobię losowanie./
If nobody likes it, the brooch stays with me, if one person likes it - it will be send to this person, if there are more people interested - there will be a drawing of lots.
Dopisek z niedzieli, 24:00:
Mogłam się spodziewać klapy...no cóż, wiem, że koślawe...
Mój blog, moje zasady - broszka poleci do Yoasi. Nie robię losowania. Powinnam była chyba napisać, że jeśli ktoś się wpisze po raz pierwszy i od razu będzie chciał prezencik, to niestety...
Zatem Jagnieszko, Sylwio - zapraszam następnym razem! I proszę, nie gniewajcie się :)
4 komentarze:
moja, moja, moja:D:D:D jesli mozna:D
yoasia :)
włochata:D:D:D
prześwietna,baaaardzo mi siępodoba
a swietne te kwiatrkowe ozdoby. Bardzo maja ładne kolorki ... koraliki w wykonczeniu wygladaja bozko.
sylwia
Prześlij komentarz